Zwalczanie mączniaka jabłoni — autorska zintegrowana strategia sadownika

Bywają sezony, w których przeciwko mączniakowi prowadzi się w sadach jabłoniowych kilkanaście zabiegów. Jak i kiedy zainicjować zwalczanie mączniaka jabłoni, aby uzyskać wysoką skuteczność przy małej liczbie zabiegów i minimalnych nakładach? Na to pytanie odpowiada sadownik-praktyk, który ma wymierne sukcesy w walce z mączniakiem jabłoni.

Od kilku sezonów do najgroźniejszych chorób jabłoni zaliczamy mączniaka prawdziwego (Peronospora leucotricha). Jest to związane z nagromadzeniem się wielu czynników sprzyjających chorobie, której nasilenie wzrasta. Doświadczony sadownik z okolic Grójca udziela praktycznych wskazówek, jak chronić drzewa owocowe przed mączniakiem.

Zwalczanie mączniaka jabłoni zależy od jego rozwoju i nasilenia

Peronospora leucotricha, grzyb będący sprawcą mączniaka jabłoni infekcyjny jest w stadium niedoskonałym — konidialnym. Stadium doskonałe (workowe) nie odgrywa specjalnego znaczenia w rozwoju grzyba.
Zimuje grzybnia w pąkach jabłoni — 4 lub 5 poniżej wierzchołka pędu. Patogen poraża je w fazie, gdy nie są jeszcze osłonięte stwardniałymi łuskami. Starsze pąki wykazują już odporność i nie są porażane. Z pewnością wpływa na to charakter zmian zachodzących w strukturze warstw łusek okrywających.

Sprawca mączniaka prawdziwego jest pasożytem bezwzględnym (obligatoryjnym), co oznacza, że może żyć i się rozwijać wyłącznie na żywych, aktywnych tkankach roślin.

zwalczanie mączniaka jabłoni - zniekształcona rozeta liściowo-kwiatowa

Zwalczanie mączniaka jabłoni od początku wegetacji zapobiega utracie plonu w efekcie zniszczenia kwiatów

Wiosną w rozwijających się pąkach liściowo-kwiatowych lub liściowych uaktywnia się także patogen. Już wówczas czerpie związki z tkanek roślinnych, spowalniając rozchylanie się pąków. Stąd rozwijają się one później niż zdrowe.
Na pojawiających się chorych liściach już wykształcone są liczne zarodniki konidialne, które z prądami powietrza są rozprzestrzeniane.

Infekcje a zwalczanie mączniaka jabłoni w sezonie

Od kilku lat obserwujemy drastyczne nasilenie grzyba Peronospora leucotricha. Wynika to z

zwalczanie mączniaka jabłoni - porażony pęd jabłoni

Niezdrewniały pęd jabłoni pokryty grzybnią mączniaka

utrzymujących się, bardzo dla niego korzystnych czynników klimatu. Niestety nie widać w perspektywie pozytywnych zjawisk, które wpłynęłyby na ograniczenie zagrożenia ze strony tej choroby. Dlatego zwalczanie mączniaka jabłoni jest konieczne i będzie konieczne, a w tym strategia zdaje się być najważniejsza. Poniżej kilka faktów koniecznych do potwierdzenia tezy.

Warunki sprzyjające infekcji

Żywotność, rozwój i aktywność infekcyjną grzyba stymuluje pogoda.

  • Do infekcji zachodzi w warunkach wysokiej wilgotności powietrza, ale do kiełkowania zarodników na powierzchni liścia nie jest wymagana kropla wody.
  • Grzyb rozwija się w szerokim zakresie temperatury 10–30°C, przy optimum 15–27°C. Należy podkreślić, że w temperaturze 20–27°C pełny cykl rozwojowy trwa zaledwie 5 dni.
  • Rozwój choroby, a przez to jej nasilenie stymuluje rozproszone światło. W rozbudowanych, zagęszczonych koronach wrzecionowych, drzew sadzonych w niewielkiej rozstawie w rzędzie i między rzędami, mechanicznie ciętych, tworzących zwarty szpaler patogen rozwija się niezakłócenie. Do wnętrza pędów zawsze dociera bowiem światło rozproszone.

Warunki hamujące infekcje

Aktywność Peronospora leucotricha jest ograniczana panującą pogodą:

  • Temperatura poniżej -25°C trwająca przez kilkanaście dni powoduje przemrożenie pąków i ich śmierć. Pamiętajmy, ponieważ jest to patogen obligatoryjny, dlatego ginie razem z zamierającą tkanką roślinną. Bardzo niska temperatura działa więc destrukcyjnie. Ponadto porażone paki są bardziej od zdrowych podatne na wymarzanie.
  • Temperatura powyżej 30°C powoduje zahamowanie kiełkowania zarodników konidialnych na powierzchni liści i niezdrewniałych pędów, ale ich nie niszczy.
  • Susza — uwstecznia aktywność zarodników konidialnych, ale ich nie niszczy.
  • Bezpośrednie silne promieniowanie słoneczne niszczy zarodniki grzyba, przez co ogranicza populację patogenu.

Nasilenie porażenia mączniakiem zależy od rośliny

Najbardziej wrażliwe na porażenie są młode liście, gdy dodatkowo podczas ich rozwoju temperatura otoczenia wynosi 10–25°C i jest wilgotno. Zarodniki konidialne sprawcy mączniaka są bardzo trwałe w środowisku. Mimo niesprzyjających jego warunków, np. sucho i ciepło, mogą przetrwać, zachowując aktywność infekcyjną nawet do 20 dni.

Pąki jabłoni czy gruszy starsze niż 15-dniowe nie są już infekowane przez sprawcę mączniaka. Dużą odporność wykazują także drzewa, których korony są bardzo ażurowe (szczególnie młode), łatwo penetrowane przez bezpośrednie promienie słoneczne. Liście i pędy takich koron są również łatwo przewietrzane, przez co szybko przesychają.

Jak wygląda mączniak jabłoni?

zwalczanie mączniaka jabłoni - chory liść

Pod nalotem grzybni mączniaka tkanki się odbarwiają a następnie zamierają

Mączniaka łatwo zidentyfikować po obfitej, jak nazwa wskazuje białej, mączystej grzybni, czasami grudkowatej, pokrywającej powierzchnię: liści, niezdrewniałych pędów, szypułek, kielicha, wszystkich organów kwiatów. Ten mączysty nalot stanowią miliony zarodników konidialnych. Patogen rozwija się powierzchniowo, zapuszczając ssawki do komórek wierzchnich tkanek. W efekcie dochodzi do

zwalczanie mączniaka jabłoni - chory owoc

Peronospora leucotricha powoduje silne uszkodzenie owoców — charakterystyczne skorkowaciałe siateczkowanie

fot. Katarzyna Kupczak

wyczerpania składników, przez co komórki odbarwiają się, ulegają martwicy. Często w efekcie ogołocenia ze składników porażone organy nie rozwijają się prawidłowo — są zdeformowane. Liście przybierają kształt wąsko lancetowaty, płatki kwiatowe są wąskie i wydłużone oraz zielonkawo przebarwione. Ponieważ patogen rozwija się w wierzchołkowych partiach pędu — najczęściej do 5. pąka od wierzchołka, zamieranie tego fragmentu prowadzi do wypuszczania pędów z pąków śpiących i nadmiernego zagęszczenia drzewa.
Porażane są także owoce. Pod grzybnią tkanka zamiera i korkowacieje. Objawia się to siateczkowatym wzorem zamierającej skórki, przez którą zachodzi nadmierna transpiracja. Jędrność owoców maleje na skutek nadmiernej utraty wody. Takie owoce nie są handlowe, nie nadają się także do przechowania.

Czytaj też: Mączniak prawdziwy jabłoni

Praktyczna ochrona sadów przed mączniakiem — wywiad z sadownikiem

Na czym polega skuteczne zwalczanie mączniaka jabłoni i jak je prowadzić, pytam doświadczonego sadownika — Dariusza Adamczyka, który uzyskuje bardzo dobre efekty, chroniąc swój 17-hektarowy sad jabłoniowy w Lipiu i Wilkonicach. W gospodarstwie Pana Dariusza przeważają odmiany: Szampion, Ligol, Jonaprince, Jonagored, Alwa, Idared, Red Chief, Mutsu.

Jeszcze całkiem niedawno mączniak jabłoni nie był wyzwaniem dla polskich sadowników. Obecnie zaczyna dzierżyć palmę pierwszeństwa w naszych sadach jabłoniowych, a coraz częściej także gruszowych. Co się takiego stało?

Dariusz Adamczyk: Mączniak jest chorobą bardzo podstępną, a jego nasilenie warunkuje kilka czynników. Nasilenie choroby w danym sezonie zależy od pogody na przestrzeni miesięcy. Niebagatelna znaczenie ma również stan roślin — podatność odmiany, siła wzrostu, liczba owoców na drzewie. Coraz częściej obserwujemy w praktyce przełamanie odporności niektórych odmian. Natomiast często ilość owoców na drzewie jest efektem pogody w trakcie kwitnienia i po nim.

Jak pogoda wpływa na zagrożenie mączniakiem?

D.A.: Jeśli mamy do czynienia z deszczowym okresem — dużą ilością opadów o różnym nasileniu, wówczas wzrost drzew jest bardzo intensywny. Gdy pada po cięciu prześwietlającym w lipcu czy sierpniu drzewo kontynuuje wzrost. Taka pogoda sprawia bardzo dużo problemów. Po pierwsze stymuluje sprawcę choroby do rozwoju, jednocześnie utrudnia wykonanie zabiegów. Dodatkowo młode przyrosty są najbardziej podatne na porażenie. Ponadto jeśli jest mało jabłek na drzewie (za sprawą przymrozków wiosennych lub obfitych opadów utrudniających zapylenie kwiatów) a lato przekropne — następuje silny wzrost wtórny drzew. W takiej sytuacji zwalczanie mączniaka jabłoni jest bardzo wymagające.

Czy bywają momenty w sezonie, kiedy zwalczanie mączniaka jabłoni można ograniczyć?

D.A.: Bardzo rzadko, ale rzeczywiście — gdy jest ciepło i sucho, dodatkowo na drzewie dużo owoców, drzewo nie wchodzi ponownie w fazę wegetatywną. Wówczas rozwijają się owoce, a pędy nie przyrastają. W takich warunkach mączniak zazwyczaj nie stanowi problemów.

Kiedy należy zacząć zwalczanie mączniaka jabłoni? Na czym polega strategia?

D.A.: Zwalczanie mączniaka jabłoni prowadzę na wiele sposobów. Rozpoczynam już w momencie zimowego cięcia drzew. Ponieważ prowadzę je ręcznie, staram się przy tym wycinać porażone pędy. W ten sposób wstępnie redukuję źródło patogenu. Przed kwitnieniem i po nim prowadzę walkę z użyciem fungicydu mączniakobójczego. Poza tym niektóre substancje używane do zabiegów podczas kwitnienia przeciwko szarej pleśni zwalczają także sprawcę mączniaka. Ponadto wykonuję serię zabiegów redukujących przyrost pędów, gdyż młody przyrosty są najbardziej podatne na porażenie. Między innymi  stosuję proheksadion wapnia. Także cięcie korzeni, wpływa przy okazji pośrednio na osłabienie intensywność wzrostu drzewa. W kolejnych etapach sezonu, w zależności od warunków pogodowych prowadzę ochronę chemiczną.

Czy zwalczanie mączniaka jest zależne od odmiany jabłoni?

D.A.: Spośród odmian przeze mnie uprawianych szczególnego traktowania wymagają najbardziej podatne: Idared, odmiany z grupy Jonagolda — czyli Jonaprince, Jonagored oraz Mutsu. O ile Idared nie dziwi, bo zawsze był określany jako bardzo podatny na mączniaka, grupa Jonagolda — średnio, to podatność Mutsu miała być mała na mączniaka. Tymczasem z moich obserwacji i doświadczeń zwalczanie mączniaka jabłoni na Mutsu jest nieodzowne, gdyż jest ona silnie porażana.

Kiedy pryskać na mączniaka jabłoni?

D.A.: Ja prowadzę intensywną ochronę na początku wegetacji, aby zabezpieczyć nowe przyrosty przed infekcją. Jeśli się to uda i nie dojdzie do ich porażenia, wówczas łatwiejsza i mniej wymagająca jest walka z mączniakiem po kwitnieniu. Natomiast, gdy się zaniedba zwalczanie mączniaka jabłoni w okresie okołokwitnieniowym, naprawdę później trudno naprawić ten błąd. A niekiedy nie udaje się tego osiągnąć do końca sezonu.
Zabieg wykonuję zgodnie z sygnalizacją, potwierdzoną lustracją drzew w sadzie. Dzisiaj, przy cenie specyficznych środków ochrony systematyczne kontrole są podstawą podejmowania decyzji o rozpoczęciu zabiegów lub wstrzymaniu się z nimi.
W określeniu terminu zabiegu pomocni są również doradcy (komunikaty), ale wybór konkretnego fungicydu należy do sadownika.

Czym zwalczać mączniaka?

D.A.: Podkreślam — w mojej strategii kładę ogromny nacisk na dwa zabiegi chemiczne przed kwitnieniem i po kwitnieniu środkiem Kendo 50 WG, jednym z najmocniejszych przeciwko mączniakowi. Jest bardzo uniwersalny jeśli chodzi o temperaturę, dlatego nie ma problemu z jego użyciem, nawet gdy jest chłodno przed kwitnieniem. Wiadomo na wiosnę są możliwe nawet duże wahania temperatury w kolejnych dniach. Zabieg Kendo, wykonuję rano, gdy nie ma wiatru, a temperatura stopniowo wzrasta. Wykorzystuję go do zabiegów interwencyjnych i wyniszczających, ale także zapobiegawczych. Przed kwitnieniem działa 7–14 dni z zależności od tempa wzrostu przyrostu drzew. Gdy użyje się go w systemie dwuzabiegowym — raz przed kwitnieniem, ponownie po kwitnieniu, wówczas efekt profilaktyczny utrzymuje się nawet przez trzy tygodnie. Przy czym jeszcze raz podkreślam, jeśli jest sucho i przyrosty są słabe. Deszczowa i ciepła pogoda niweluje ten efekt.

Kendo 50 EW przed i po kwitnieniu. W jakich dawkach?

D.A.: Kendo jest bardzo skuteczny w zwalczaniu mączniaka jabłoni i naprawdę warto wykonać nim zabiegi bezpośrednio przed kwitnieniem i

zwalczanie mączniaka jabłoni - zdeformowany pęd gruszy

Objawy mączniaka na pędzie gruszy — silne zniekształcenie liści

bezpośrednio po nim. W takim bloku dwuzabiegowym stosuję go przed kwitnieniem w dawce 0,5 l/ha i po kwitnieniu w identycznej dawce (0,5 l/ha). Zabezpieczam przez to na dość długo także nowe przyrosty pojawiające się po zabiegu, gdyż środek działa w roślinie systemicznie, translaminarnie i gazowo. Ja chronię tym środkiem jabłonie, ale wiem, że równie skuteczny jest przeciwko mączniakowi na gruszach.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.3 / 5. Liczba głosów 34

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze