Ceny Idareda na Białorusi – obecnie najwyższe w regionie

Ceny Idareda w ostatnich dniach osiągnęły na Białorusi najwyższy poziom wśród krajów regionu. Obecnie są one wyższe nawet o 17% niż z produkcji w Rosji. Mało tego, przestarzały Idared średniej jakości na Białorusi jest droższy niż elitarne odmiany jabłek na Ukrainie.

Ceny jabłek Idared na Białorusi, co ciekawe, obserwowane są na tle aktywnej walki władz tego kraju z wysokimi cenami. Pod koniec stycznia władze Białorusi zakazały podnoszenia cen detalicznych jabłek powyżej 2,51–2,54 rubli białoruskich za kg (3,89–3,94 zł/kg, wg kursu z 7.02.20200 r.). Ponadto przestały wydawać one certyfikaty eksportowe na jabłka w oczekiwaniu na opublikowanie przyjętego dekretu w tej sprawie.

Jakie są obecnie ceny Idareda na Białorusi?

Obecnie cena jabłek Idared w hurcie sięga w przeliczeniu prawie 2,78 zł za kg przeciętnej jakości owoców. Z kolei bardziej popularne odmiany

ceny jabłek Idared

Ceny Idareda w hurcie na Białorusi sięga w przeliczeniu prawie 2,78 zł/kg

fot. Anita Łukawska

jabłek sprzedawane są w prawie takiej samej cenie, za jaką trzeba je sprzedać w detalu. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że supermarkety przestaną nimi handlować, by nie sprzedawać ich ze stratą. Oznacza to, że jabłka po prostu mogą zniknąć z półek sklepowych i będą sprzedawane „spod lady” na targowiskach.

Teraz białoruskie hurtownie są zmuszone płacić za Idareda 3,3 razy więcej niż hurtownie na Ukrainie. Co więcej, za Idareda na Białorusi trzeba zapłacić 2–3 razy więcej niż za najwyższej jakości owoce elitarnych odmian jabłek na sąsiedniej Ukrainie.
Ceny jabłek Idared są nawet 4–5 razy wyższe niż te, w jakich skupowane są one w Polsce. Właśnie obecnie za Idareda z kontrolowanej atmosfery skupy płacą u nas 0,55–0,70 zł/kg. Podobne ceny kupna obowiązują na naszych giełdach internetowych. Także w sprzedaży internetowej, ceny niewiele odbiegają od tych, jakie są w skupie, choć górna granica cen sięga 1,00 zł/kg.

Jakie są przyczyny wysokich cen Idareda?

Wysokie ceny jabłek Idared wynikają m.in. z tego, że Białoruś od 1 stycznia 2022 r. dobrowolnie odizolowała się od dostaw świeżych towarów z zagranicy. Białoruskie embargo objęło owoce z Polski i wielu innych krajów. Ponadto całkiem niedawno Białoruś zakazała również eksportu jabłek, co dodatkowo wpłynęło na obrót tymi owocami.
Jednak zdaniem ekspertów takie działanie władz nie wpłynie w żaden sposób na ceny na rynku krajowym. Wręcz przeciwnie, doprowadzi ono do strat wszystkich uczestników rynku: producentów, handlowców i supermarketów oraz zmniejszy dochody budżetu państwa.

Reasumując, białoruskie działania polegające na zablokowaniu rynku przed owocami z importu nie przyczyniają się do spadku cen jabłek. Wręcz przeciwnie, reakcją na decyzje władz jest nagły skok cen. Z początku sadownicy mogą, ale nie muszą na tym zarobić, ale na dłuższą metę skutki działania władz odczuje całe społeczeństwo.

źródła: www.east-fruit.com/, www.fresh-market.pl, www.igrit.pl

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *